wtorek, 28 sierpnia 2012

Pieczone ziemniaki w sosie serowo-brokułowym

Bielszczanie pewnie pamiętają stojącą na Placu Wojska Polskiego zieloną "ciuchcię", w której kupić można było pieczone ziemniaki przygotowane na wiele sposobów. Mam wielki sentyment do tych dań mimo, że ciuchci nie ma już od dawna. Z braku laku pozostało mi odwzorowanie ulubionych ziemniaków.

Wybieramy ziemniaki mniej więcej równej wielkości, żeby piekły się tyle samo czasu. Dokładnie szorujemy i w całości wkładamy do piekarnika ustawionego na 200 stopni na około godzinę - zależy od wielkości ziemniaków.

Sos:
  • 2 łyżki masła
  • 1 łyżka mąki
  • 0,5 litra bulionu warzywnego (miałam robiony, ale może być z kostki)
  • 2 serki topione złoty ementaler
  • 1 brokuł
  • sól
  • pieprz
  • gałka muszkatołowa
Brokuł gotujemy osobno i dzielimy na różyczki.
W garnku rozpuszczamy masło, dodajemy mąką. Następnie stopniowo wlewamy bulion. Dodajemy serki topione i cały czas mieszamy do uzyskania jednolitego sosu. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Na końcu dodajemy brokuły.
Upieczone ziemniaki pękną jak się je zgniecie dłonią. W miejscu przecięcia polewamy ziemniaka sosem.
Smacznego!





niedziela, 26 sierpnia 2012

Tarta malinowa

Będąc z Gdańsku miałam przyjemność zjeść tartinkę malinową z Cukierni Sowa. Pychota. Deser wykwintny, owocowy i nie słodki. Czyli tak jak lubię. Postanowiłam "odwzorować" owy smakołyk w domowych warunkach. Wyszło z powodzeniem.

Spód tarty:
  • 300g mąki
  • 200g masła
  • 100g cukru pudru
  • 2 żółtka
Spód należy upiec na rumiano w temperaturze ok 180-200 stopni.

Wierzch:
  • Maliny
  • Galaretka malinowa
  • Budyń waniliowy

Budyń gotujemy w mniejszej ilości mleka niż podano na opakowaniu, żeby był gęstszy. Przestudzony budyń wykładamy na przestudzony spód tarty. Przygotowujemy galaretkę. Kiedy galaretka zaczyna tężeć dodajemy do niej maliny. Uważamy przy tym, żeby galaretki nie było za dużo. Ona ma jedynie zlepić ze sobą maliny, ale nie może być dominująca. No i to wszystko! Prosto. Smacznie i owocowo. Idealny letni, nie słodki deser. Ta tarta powędruje do mojej mamy z okazji minionych już urodzin!







piątek, 24 sierpnia 2012

Gruszki otulone czekoladą

Gruszki kochają czekoladę. A ja kocham gruszki w czekoladzie. Jak dla mnie jest to połączenie idealne. Pyszny deser zapadający w pamięć, pobudzający kubki smakowe i powodujący uwalnianie się endorfin. Cudo.

Do przygotowania gruszek w czekoladzie nie wiele potrzeba...
  • 2 gruszki
  • 1 tabliczka mlecznej czekolady
  • łyżka mleka
  • 0,5 litra wody
  • 1 filiżanka cukru
  • sok z limonki
Gruszki obieramy i dzielimy na odpowiadające nam wielkościowo cząstki. Gotujemy ok 5 minut w wodzie z cukrem i sokiem z limonki. Wyjmujemy i chłodzimy. W tym czasie rozpuszczamy czekoladę w kąpieli wodnej. Dodajemy odrobinę mleka, żeby czekolada nie była zbyt gęsta. Cząstki gruszki obtaczamy w czekoladzie i wkładamy na półmisek,



czwartek, 23 sierpnia 2012

Mielone w nowej odsłonie

Kotlety mielone są z reguły znane i lubiane. Do tego mają tę cudowną właściwość, że można je zmieniać, urozmaicać i ulepszać według własnego widzi mi się. Osobiście nie lubię kiedy mielone są suche i przesmażone. Dlatego też dobrze jest do mielonych dodać coś co zagwarantuje, że będą one soczyste. Tym razem wyszło tak:
  • 1/2 kg mielonej łopatki
  • 1 cebula
  • 1 ząbek czosnku
  • 1/2 opakowania twarożku bieluch
  • 1 jajko
  • 4-6 łyżek bułki tartej
  • garść cukinii startej na grubych oczkach
  • świeży tymianek
  • sól
  • pieprz

Cebulę smażymy na rumiano. Cukinię trzemy na tarce o grubych oczkach, solimy i odciskamy sok. Wszystko dokładnie wyrabiamy z mięsem, doprawiamy do smaku solą, pieprzem i świeżym tymiankiem. Smażymy jak zwykle :) (nie ma tu żadnej filozofii).

Tak przygotowane mielone są lżejsze, soczyste i po prostu stanowią doskonałe urozmaicenie dla tradycyjnego, wszystkim znanego dania.



czwartek, 9 sierpnia 2012

Tarta z fasolką szparagową


Tartę można zrobić dosłownie ze wszystkim. Można popuścić wodze fantazji i sięgnąć po to co ma się akurat pod ręką.

Sprawdzone kruche ciasto na tarty robione na ostro. O obojętnym, lekko słonym smaku:

Ciasto:
  • 250 g mąki
  • 125 g masła (zawsze połowa z tego ile dajemy mąki)
  • łyżeczka soli
  • 1 żółtko
  • ok 50 ml wody

(jeśli dajemy całe jajko, wtedy woda nie jest konieczna)




Ciasto zagniatamy i wkładamy na ok 30 min do lodówki. Następnie trzeba je cienko rozwałkować i wyłożyć ciastem formę do tarty. Podpiec spód przez ok 20 min w temp  200 stopni, aż ciasto zacznie się rumienić.

Nadzienie:
  • Fasolka szparagowa
  • Por
  • Pomidor malinowy
  • Szynka pokrojona w paseczki
  • Listki bazylii

Masa jajeczno-śmietanowa:
  • 3 jajka
  • 1/3 dużego kubka śmietany



Fasolkę ugotować, por zeszklić na maśle, pomidora (najlepiej dużego malinowego) pokroić w ósemki i oprószyć solą morską dla wydobycia słodyczy, szynkę pokroić w paseczki. Przygotować masę jajeczną, którą doprawiamy solą i pieprzem.

Na podpieczony spód tarty wykładamy por, fasolkę, pomidory i liście bazylii. Wszystko równomiernie zalewamy masą śmietanowo-jajeczną. Zapiekamy ok 40 min w temp 180 stopni.







Nadziewane ciasteczka francuskie

Nie będzie wiele pisania. Użyłam gotowego ciasta francuskiego. Aż taka "pilna" to nie jestem, żeby samej babrać się z ciastem francuskim, kiedy kupne jest tak smaczne i tak proste w przygotowaniu.

Nadzienia natomiast były dwa.

  • Nadzienie czekoladowe to po prostu paseczki gorzkiej czekolady zawinięte z ciasto.
  • Nadzienie jabłkowe: serek waniliowy danio wymieszać z pokrojonym w małą kosteczkę jabłkiem, posłodzić i dodać dużo cynamonu.

    Nadzienie ułożyć na jednym kwadracie ciasta francuskiego (o boku ok 6 cm), przykryć drugim kwadracikiem, boki "skleić" używając widelca - przygnieść boki.
    No i upiec wg przepisu na opakowaniu :) Proste, smaczne i pewne. (Bo ostatnio we francuskim z piekarni miałam mało przyjazną niespodziankę).





wtorek, 7 sierpnia 2012

Placki z cukinii


Cukinia, którą dostałam była olbrzymia, dlatego ostatnio takie zagęszczenie przepisów z cukinią. Trzeba to było zjeść :)

Placki z cukinii robi się niezwykle łatwo.
  • Cukinia
  • Jajko
  • Odrobina mąki
  • Czosnek
  • Koperek
  • Sól
  • Pieprz

Cukinię ścieramy na tarce o grubych oczkach, solimy i odstawiamy, żeby puściła sok. Dokładnie odciskamy w dłoniach. Dodajemy jajko, przyprawy i odrobinę mąki, żeby "związać" pozostałą wilgoć. Smażymy na oleju na rumiano jak placki ziemniaczane. Najlepiej smakują z czosnkowym dipem lub tzatzykami.




piątek, 3 sierpnia 2012

Zupa krem z cukinii

Mówiłam już, że przepadam za cukinią? :)
Dzisiaj doskonała zupa krem z cukinii. Naprawdę krem. Gęsty, smaczny, pożywny i prosty w przygotowaniu.
  • Cukinia (jak mała to ze dwie)
  • Ząbek czosnku
  • Cebula
  • Kostka rosołowa
  • 2 serki topione złoty ementaler albo jakieś śmietankowe
  • 2 łyżki kwaśnej śmietany
  • Sól
  • Pieprz
  • Wek na grzanki
W garnku rozgrzewany odrobinę dobrej jakości oliwy z oliwek. Na to wrzucamy posiekany czosnek i cebulę. Do zeszklenia się. Cukinię kroimy w kostkę i obsmażamy razem z cebulą i czosnkiem. Ja nie obieram skorki z cukinii. Uważam, że ma ona znaczącą rolę w kwestii smaku. Zalewamy wodą, dodajemy kostkę rosołową (warzywna sprawdza się najlepiej) i gotujemy aż cukinia zmięknie. Następnie dodajemy dwa serki topione, śmietanę i wszystko blendujemy na gładki krem. Doprawiamy wg smaku i potrzeb.

Do tego grzanki. Weka pokroiłam w grube paluszki, lekko skropiłam oliwą z oliwek i obsmażyłam z każdej strony.





 




czwartek, 2 sierpnia 2012

Naleśniki z jagodami pod pierzynką

Naleśniki są banalną sprawą, ale trochę czasochłonną. Czasem jednak warto trochę postać i usmażyć stertę naleśników, aby potem przygotować je na kilka sposobów.
Dzisiaj naleśniki z jagodami i bitą śmietaną. Takie połączenie zadowoli podniebienie każdego łasucha.


Ciasto naleśnikowe:

  • ok. 0,7 litra mleka
  • 1 jajko
  • mąka (mąki tyle, żeby całość miała konsystencję gęstej śmietany)
  • odrobina mineralnej wody gazowanej


    Zawsze robię takie naleśniki. Obojętne. Ani słodkie, ani słone. Takie, które można podać ze wszystkim. Smażę na suchej patelni. Grunt to dobra patelnia. Bez tego ani rusz.

    Nadzienie: bita śmietana i jagody. Banalnie i smacznie :)








środa, 1 sierpnia 2012

Pierogi z jagodami


Pierogów w zasadzie przedstawiać nie trzeba. Reklamować tym bardziej nie. Cóż więc o nich napisać...
Może tyle, że ja osobiście nie dodaję do ciasta jajka. Nie lubię. Ciasto z jajkiem jest wg mnie za grube i za twarde. Ja dodaję do mąki tylko ciepłą wodę. Proporcje? Na oko. Wiem, że wszyscy lubią stwierdzenie na oko, ale nie da się inaczej. Ciasto ma być sprężyste, elastyczne i nie klejące. Koniec kropka. Nadzienie - wiadomo: jagody. Do tego śmietana z cukrem. Niebo w gębie.



A proces wyrobu pierogów przebiegał tak: