sobota, 17 stycznia 2015

Pączki pieczone!!

Chyba zapoczątkuję cykl " Gotuj z dzieckiem". Mam to sprawia niewyobrażalną frajdę. Młody się wciągną, jak tylko widzi, że kręcę się po kuchni, bierze swoje krzesełko, dzięki któremu sięga ponad blat, i pomaga  ile tylko potrafi. Owszem jest dwa razy więcej sprzątania, owszem czasem człowiek ma nerwy na skraju wytrzymałości, owszem potem się wszystko lepi, mąka jest we włosach, ale uśmiech dzieciaka i duma z tego co zrobił przyćmiewa wszystko.

Dzisiaj skorzystaliśmy z przepisu, który jest tak doskonały, że nic nie trzeba dodawać... Polecam i pokazuję dokumentację naszych działań ;)

Przepis na pączki TUTAJ









niedziela, 11 stycznia 2015

Polędwiczki z polentą

Dawno mnie tu nie było... ale wracam z Nowym Rokiem. Mam nadzieję, że będę częściej miała coś do pokazania. Dzieciak już duży, do tego jest doskonałym asystentem w kuchni więc jest zdecydowanie łatwiej, bo gotowanie to forma spędzania wspólnie czasu. I tak to dzisiaj powstały przepyszne polędwiczki  w musztardowo miodowym sosie z brandy, z grillowaną polentą i karmelizowanym grejfrutem (nigdy nie wiem jak się to pisze.. )

Polenta: 

  • 5 szklanek wody
  • 1 i 1/3 szklanki mąki kukurydzianej
  • 2 łyżeczki soli 
  • łyżka masła
  • pół szklanki startego parmezanu

Wodę z solą zagotowujemy, wsypujemy mąkę cały czas mieszając, żeby nie powstały grudki.  Gotujemy ok 40 minut często mieszając, aż masa zacznie ładnie odchodzić od garnka. Na końcu dodajemy łyżkę masła i parmezan. Mieszamy do uzyskania gładkiej masy, przelewamy do keksówki i pozostawiamy do wystudzenia.

Dalej potrzebne będą:

  • 1 spora, gruba polędwiczka wieprzowa
  • sól
  • pieprz
  • musztarda
  • miód
  • sok z połowy cytryny
  • ok 1/2 szklany brany/whisky
  • szklanka bulionu

Polędwiczkę kroimy na ok. 10 cm kawałki (łatwiej nadziać). Robimy kieszonki. W kieszonki wsuwamy ser camembert i suszone pomidory. Mięso solimy i pieprzymy. Przygotowujemy miodowo-musztardową marynatę:

Do miski dajemy łyżkę miodu, łyżkę musztardy, sok z połowy cytryny, szczyptę soli i pieprzu. W tak przygotowanej marynacie otaczamy dokładnie polędwiczki. Obsmażamy mięso na minimalnej ilości tłuszczu, dodajemy resztę marynaty, przykrywamy i dusimy do miękkości. Od czasu do czasu podlewamy bulionem (świetnie się sprawdza niedzielny rosół jak jest pod ręką). Przed podaniem sos mocno redukujemy.

Sposób podania: 

zimną polentę kroimy w plastry, grillujemy na patelni grillowej z dwóch stron, cząstki grejfruta należy musnąć miodem i również położyć na patelni, Plastry polenty układamy na talerzu, na to kładziemy po plasterku nadziewanych polędwiczek, obok grefjrut, polewamy sosem (na zdjęciu sosu jest minimlnie, chciałam, żeby było widać przekrój polędwiczki), dodałam po łyżeczce kwaśnej konfitury z owoców leśnych- doskonała i do mięsa i do sera -  i po kawałku obgotowanego kalafiora. Wykwintny, pyszny obiad i naprawdę nie wymagający zbyt wiele, prócz czasu poświęconego na polentę.





poniedziałek, 7 października 2013

Polenta z sosem pomidorowym, z piersią z kurczaka w parmezanowej otoczce...

W tytule nie da się zawrzeć właściwie tego co to jest. Danie podejrzałam w programie 15 minut Jamiego i zmodyfikowałam do własnych potrzeb :) No i rzeczywiście danie da się zrobić w 15 minut o ile mamy gotową polentę i zamarynowane wcześniej mięso. Tak więc idealnie rozłożyć to sobie na dwa dni.

POLENTA:
  • 5 szklanek wody
  • 1 i 1/3 szklanki mąki kukurydzianej
  • 2 łyżeczki soli
  • szklanka startego parmezanu
  • 3 łyżki masła

Wodę z solą zagotowujemy. Powoli wsypujemy mąkę kukurydzianą cały czas intensywnie mieszając, aby nie pojawiły się grudki. Jak już połączymy całą mąkę z wodą, zmniejszamy "ogień" i cały czas mieszając gotujemy ok 40 min. Gotowa polenta ładne odchodzi od brzegów garnka. Wtedy ściągamy polentę z ognia, dodajemy masło i parmezan. Mieszamy do momentu, aż wszystko połączy się w jednolitą masę. Polentę przelewamy do wysmarowanej tłuszczem keksówki i odstawiamy do wystudzenia i stężenia.

MARYNATA DO PIERSI Z KURCZAKA:


  • łyżka oliwy 
  • 3 ząbki czosnku
  • rozmaryn
 - oprócz tego potrzebne będą: sól, pieprz, garść startego parmezanu.
Marynatę ucieramy w moździerzu. Piersi solimy, pieprzymy, nacieramy marynatą i na końcu posypujemy startym parmezanem. Mięso przykrywamy papierem do pieczenia i lekko rozbijamy, żeby wszystkie przyprawy i ser "wbić" w mięso. Odkładamy, żeby się przegryzło.


SOS POMIDOROWY:


2 dymki,
2 ząbki czosnku
sól
pieprz

Na paletni szklimy cebulę, dodajemy czosnek i pomidory (świeże lub z puszki). Przyprawiamy do smaku i dusimy aż pomidory prawie całkowicie się rozpadną, nadmiar wody wyparuje i wydobędzie się głębia smaku.


PRZYGOTOWANIE DANIA.

Dodatkowo potrzebne będą:

  • 4 plastry cieniutkiego bekonu
  • Garść grzybów

Jak już mamy gotową polentę, zamarynowaną pierś z kurczaka i sos to można przystąpić do dzieła.

Polentę kroimy na ok  1,5-2 cm plastry i wykładamy na rozgrzaną patelnię grillową. .Piersi z kurczaka smażymy na złoty kolor na patelni z odrobiną oliwy. Po bokach patelni układamy cieniutkie plastry bekonu, dorzucamy garść grzybów. (W oryginale były boczniaki, użyłam podgrzybków).

Na talerz wykładamy najpierw sos pomidorowy, na który wykładamy grillowaną polentę. Na polentę kładziemy wysmażoną i pokrojoną w plastry pierś z kurczaka, grzyby i chrupiące chipsy z bekonu. Smacznego. Niebo w gębie i niebanalne połączenie !!







środa, 18 września 2013

Tarta z jeżynami

Ciasto na tartę na słodko ja zawsze:

mąka, masło, cukier w proporcjach 3:2:1
  • 300g mąki
  • 200g masła
  • 100 g cukru
  • 1 żółtko

    Formę do tarty wyklejamy dokładnie ciastem, nakłuwamy, obciążamy i podpiekamy ok 15 min, usuwamy obciążenie i jeszcze chwilkę pieczemy aż ciasto się zrumieni.

    Na przestudzony spód wykładamy ugotowany na gęsto budyń śmietankowy lub waniliowy, zmiksowany z dodatkiem mascarpone, układamy owoce, zalewamy ulubioną galaretką. Tyle :)
    Szybko, smacznie, efektownie.

    Tutaj jeszcze bez galaretki, bo się studzi :)



Szpinak z grzybami leśnymi

O tym, że szpinak z grzybami komponuje się znakomicie wiedziałam powiedzmy ze słyszenia. Ale ze słyszenia od osoby, na której w kwestii kulinarnej polegam śmiało. Otóż tata mój jadł takie cudo i chwalił strasznie. No więc jako, że sezon grzybowy się rozpoczął na dobre trzeba było spróbować.

I tak oto:
  • Paczka całych liści baby szpinaku (zdaje się 500g)
  • ok szklanki przesmażonych grzybów
  • 3 ząbki czosnku
  • 3 łyżki śmietany
  • sól
  • pieprz

Jeśli grzyby macie już wcześniej przesmażone to przełóżcie je do rondelka i po prostu podgrzejcie. Nie dodawajcie więcej tłuszczu, bo to zbyteczne. .Ten, który jest w grzybach wystarczy. Do rozgrzanych grzybów dodajemy liście szpinaku. Ja lubię w całości, jak ktoś woli to sieka. Nie parzę wcześniej szpinaku, on i tak i tak sam przywiędnie pod wpływem ciepła. Przykrywamy na chwilę. .Dodajemy czosnek, doprawiamy do smaku i chwilę dusimy. Pod sam koniec dodajemy 3 łyżki śmietany. .Gotowe. Smak niepowtarzalny, ciekawy, naturalny. Doskonałe połączenie jak dla mnie.
Do tego ugotowany al dente makaron, odrobina parmezanu, łyżka jogurtu naturalnego i nic więcej do szczęścia nie trzeba!

środa, 17 lipca 2013

Wytworne zapiekanki

To moje ulubione zapiekanki. Szybkie, proste i inne niż te, kiedy wszystko układamy warstwami, posypujemy serem i zapiekamy. Przepis ten można dowolnie modyfikować zmieniając dodatki. ..

Baza: (porcja na bagietkę pokrojoną w kromeczki)
  • 2 serki topione złoty ementaler
  • 1 duże jajko lub 2 żółtka
  • ok 1/5 szklanki mleka
  • mniej więcej szklanka żółtego sera startego na drobnych oczkach
  • sól
  • pieprz

Serki topione miksujemy wraz z jajkiem i mlekiem na gładką masę. Dodajemy ser żółty i przyprawy.
Do tego dodajemy ulubione dodatki. Mogą być pieczarki, wędlina, czosnek, kapary itd....

Do tych zapiekanek użyłam suszonych, drobno posiekanych pomidorów, świeżych liści bazyli i szynki parmeńskiej. Smarujemy dość grubo kromki bagietek. Całość zapiekamy, aż wierzch się zacznie rumienić. Efekt znakomity !!

czwartek, 11 lipca 2013

Bób w pomidorach z jajkiem

Przepis gdzieś tam mi mignął kiedyś przy oglądaniu bodajże Makłowicza, ale głowy sobie obciąć nie dam :)

Potrzeba:
  • 4 duże pomidory malinowe
  • 2 dymki
  • 2 ząbki czosnku
  • 0,5 kg bobu
  • jajkasól
  • pieprz


Cebulkę i czosnek siekamy, szkimy na oliwie. Dodajemy obrane ze skórki malinowe pomidory pokrojone w kostkę. Dusimy od czasu do czasu podlewając odrobiną wodą do czasu, aż sos odpowiednio zgęstnieje a, pomidory i cebulka się rozpadną całkowicie. Bób gotujemy oddzielnie, obieramy z łupinek, dodajemy do sosu.* Całość chwilę dusimy. W sosie z bobem robimy wgłębienia łyżką i wbijamy jajka. Przykrywamy naczynie i czekamy aż jajka się zetną jak sadzone.

Pyszne, sycące, samodzielne danie !!



* w oryginalnym przepisie bób był obierany na surowo i gotowany w sosie, ale jakoś mnie to nie przekonało, żeby się dłubać ze skórkami.

środa, 3 lipca 2013

Kremowa zupa z soczewicy

Lekka, warzywna, sycąca zupa z soczewicy w roli głównej.
Potrzebne są:
  • 2 szklanki czerwonej soczewicy
  • 2 młode marchewki
    1 pietruszka
    niewielki seler
  • 1 młody mały ziemniak
    1 spora cebula
  • 1 ząbek czosnku
  • 3 pomidory malinowe lub gargamele
  • oliwa
  • 3 łyżki serka mascarpone
  • sól ziołowa
  • pieprz
Cebulę szklimy na oliwie, dodajemy pokrojone w drobną kostkę warzywa chwilę szklimy całość. Zalewamy wodą i gotujemy. Kiedy warzywa są już prawie miękkie dodajemy soczewicę i obrane, pokrojone w kostkę pomidory. Gotujemy aż soczewica będzie miękka. Blendujemy i na samym końcu dodajemy 3 łyżki mascarpone, mieszamy aż się roztopi i połączy z zupą. Doprawiamy do smaku.

sobota, 29 czerwca 2013

Faszerowany kalafior

Moim oczom niedawno ukazał się przepis na zapiekany kalafior nadziewany mięsem. Oryginalny przepis znajdziecie tutaj. Po niewielkich modyfikacjach powstała moja, nieskromnie powiem - pyszna wersja.

Do wykonania tego efektownego dania potrzebne będą:
  • spora główka kalafiora
Farsz:
  • 2 piersi z kurczaka
  • natka pietruszki
  • szczypiorek
  • koperek
  • 1 marchewka
  • ok 1/4 szklanki śmietanki kremówki
  • 1 jajko
  • ok 50 gram startego parmezanu
  • łyżeczka musztardy dijon
  • sól
  • pieprz
  • zioła prowansalskie
Sos:

  • szklanka mleka
  • łyżka masła
  • łyżka mąki
  • gałka muszkatołowa
  • sól
  • pieprz
  • 50 g parmezanu

    Kalafior obgotowujemy ok 5 min w osolonej wodzie.
    Przygotowujemy farsz: pierś z kurczaka drobno siekamy. Można zmielić, ale wolę drobne kawałki. Pietruszkę, koperek i szczypiorek również siekamy i dodajemy do mięsa. Marchewkę trzemy na drobnych oczkach i również dodajemy. Wlewamy kremówkę, dodajemy jajko, musztardę, parmezan i przyprawy. Farsz musi być solidnie przyprawiony, żeby kalafior nie był mdły. Wyrabiamy na jednolitą masę. Odstawiamy do lodówki, żeby się przegryzło.

    Obgotowany kalafior wkładamy do miski wyłożonej folią spożywczą. Wykrajamy głąb i czpienie różyczek. Dzięki temu, że kalafior jest w misce nie rozpadnie się na pojedyncze różyczki. Środek wypełniamy farszem dokładnie ugniatając, żeby weszło we wszystkie zakamarki. Delikatnie przekładamy kalafior farszem do dołu, do formy w której będziemy piec nasze cudo, uważając, żeby się nie rozpadł.
    Przykrywamy papierem do pieczenia i pieczemy ok 40 min.

    Przygotowujemy sos beszamelowy z parmezanem. (Tu się chyba rozpisywać nie trzeba :) )
    Kalafior polewamy serowym beszamelem, posypujemy startym żółtym serem i pieczemy kolejne 20 min aż skorupka się zarumieni.

    Kroimy jak tort i podajemy jako samodzielne danie :)

    PS. Jeśli zostanie Wam farszu, można z nich zrobić doskonałe kotleciki. Mój synek się zajadał !!




piątek, 28 czerwca 2013

Czekoladowe naleśniki z truskawkami

Pogoda za oknem iście jesienna, więc trzeba sobie osłodzić życie od wewnątrz.
Tak oto powstały czekoladowe naleśniki z bitą śmietaną, mascarpone i truskawkami.
  • 0,5 litra mleka
  • 1 jajko
  • mąka
  • 2 łyżeczki kakao
  • łyżka cukru pudru


Naleśniki robimy jak zwykle + kakao. Mąki tyle, żeby konsystencja była akuratna - wiadomo. Smażymy, studzimy.

Ubijamy   śmietankę kremówkę (ok 100 ml) z dodatkem cukru pudru (ważne, żeby nie przesłodzić), dodajemy pół opakowania małego mascarpone. Truskawki, których wszędzie pod dostatkiem kroimy w ćwiartki.

Naleśniki smarujemy bitą śmietaną, dodajemy truskawki, zawijamy i poprawiamy sobie humor !!



wtorek, 25 czerwca 2013

Leczo

Leczo jadam sezonowo. Wtedy, kiedy smak papryki jest najgłębszy, najbardziej intensywny.

- duża czerwona papryka
- duża żółta papryka
- 2 papryki stożki jasno zielone
- 5 pomidorów malinowych
- pół cukinii (opcjonalnie jak ktoś lubi)
- 1/2 szklanki czerwonej soczewicy
- 2 cebule
- 2 ząbki czosnku
- sól
- pieprz
- chilli w proszku lub czuszka
- 1/2 pętka wiejskiej kiełbasy

Na patelni szklimy cebulę, dodajemy kiełbasę pokrojoną w półplasterki, wszystko chwilę podsmażamy. Następnie dodajemy obrane i pokrojone w kostkę pomidory. Dolewamy trochę wody, żeby wszystko było przykryte, dodajemy czosnek wyciśnięty przez praskę. Dusimy chwilę pod przykryciem. Wsypujemy soczewicę. W momencie, kiedy soczewica jest miękka dodajemy papryki pokrojone w paski. Jak papryka zmięknie, dodajemy cukinię i dusimy całość jeszcze ok 10 min. Doprawiamy do smaku i gotowe !!



poniedziałek, 13 maja 2013

Parpadelle z wytrawną wołowiną

Makaron jak wiecie u nas króluje. I ciągle szukam, eksperymentuję, wymyślam. Tym razem strzał w dychę i sama się cieszę, że to zapiszę, bo nie zapomnę :) No więc do rzeczy:
  • 40 dkg wołowiny
  • ok 0,5 kg drobnych pieczarek
  • 2 cebule
  • kieliszek białego wytrawnego wina
  • sos sojowy
  • pół szklanki słodkiej śmietanki
  • 1/2 kostki serka topionego ementaler
  • pół pęczka pietruszki
  • sól
  • pieprz
  • czosnek
  • makaron szpinakowy
  • oliwa

Wołowinę kroimy w cienkie długie paski, marynujemy przez min. godzinę w sosie sojowym, pieprzu i czosnku. NIE SOLIMY! Mięso obsmażamy na złoto na odrobinie dobrej jakości oliwy. Dodajemy pieczarki pokrojone w ćwiartki  i cebulę pokrojoną w piórka. Dolewamy wino, wodę i dusimy pod przykryciem aż mięso będzie miękkie. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Dodajemy śmietankę i pół kostki serka topionego, mieszamy aż serek całkowicie się rozpuści. Na samym końcu dodajemy drobniutko pokrojoną natkę pietruszki.

Podajemy z makaronem szpinakowym i pomidorkami koktailowymi.



niedziela, 12 maja 2013

Truskawkowo-wiśniowa chmurka

Za pieczeniem ciast jak wiecie nie przepadam, ale desery takie "pucharkowe" uwielbiam. Dzisiejsza pogoda i ochota na "coś słodkiego" zaowocowały (i to prawie dosłownie) - truskawkową chmurką. Banał, a tak smaczny, że hej !!

  • 200 ml słodkiej deserowej śmietanki
  • tabliczka białej czekolady
  • ok 10 truskawek
  • sorbet wiśniowy

Śmietankę ubijamy na bitą śmietanę. Zważywszy na to, że dodajemy do niej czekoladę już jej nie dosładzałam, ale lubiący ekstremalnie słodkie mogą dosłodzić wedle gustu i upodobań.
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, jak troszkę przestygnie łączymy ją delikatnie z bitą śmietaną. Do pucharków wkładamy pokrojone w cząstki truskawki i przekładamy musem czekoladowym, znów truskawki, mus. Zostało mi trochę bitej śmietany bo robiłam z większej ilości (zdecydowanie za dużej), więc na wierz dałam po łyżce samej bitej śmietany i po kulce sorbetu wiśniowego. Dekoracja z truskawki zanurzonej w cukrze.

POLECAM !!

środa, 8 maja 2013

Chleb z suszonymi pomidorami

Zaległy przepis na banalnie prosty, chrupiący i  pyszny chleb, chociaż na drożdżach a nie na zakwasie. Ale o niebo go wolę od wszelakich wypieków kupnych. Polecam!

Składniki:

  • 20 g świeżych drożdży
  • 400 g mąki
  • 400 ml wody
  • łyżeczka soli
  • łyżeczka cukru
  • suszone pomidory z zalewy (ile kto lubi)

Drożdże rozpuszczamy w kilku łyżkach wody z cukrem. Mąkę mieszamy z solą, dodajemy pomidory najlepiej pokrojone w paski, dolewamy wodę i wszystko mieszamy łyżką do uzyskania jednolitej masy. Ciasto będzie rzadkie, ale takie ma być, nie przejmujemy się i nie dosypujemy mąki. Odstawiamy na min 2 godziny. To minimum, które w zupełności wystarcza.

Do piekarnika wstawiamy naczynie żaroodporne i nagrzewamy razem z piekarnikiem na 250 stopni. Wyciągamy naczynie i do gorącego naczynia przelewamy ciasto chlebowe. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy przez 10 minut odkryte. Następnie przykrywamy i pieczemy kolejne 20 minut. Po tym czasie ponownie odkrywamy chleb i dajemy mu się zrumienić na 20 min. Wyciągamy chleb i przekładamy z naczynia do wystygnięcia.


środa, 3 kwietnia 2013

Kurczak z pesto

Danie z serii co zrobić, żeby się nie narobić :)
Najpierw przygotowanie farszu do piersi z kurczaka (jednej podwójnej):
  • pęczek świeżej bazylii
  • łyżka oliwy
  • 10 posiekanych pomidorów suszonych
  • ok 1/3 serka pleśniowego typu camembert (miałam z miodem i migdałami)
  • łyżka masła
  • sól
  • pieprz

Wszystko razem ubijamy w moździerzu na jednolitą papkę. Dzięki temu, że dodajemy masło, farsz nam fajnie stwardnieje po włożeniu do lodówki i będzie się łatwiej nadziewać piersi z kurczaka. A po drugie kurczak nie będzie suchy.



Kurczaka solimy, pieprzymy, robimy kieszonki i nadziewamy farszem, który odleżał swoje pół godzinki w lodówce. Piersi obsmażamy na złoty kolor z każdej strony i przekładamy do naczynia żaroodpornego. Do tego samego naczynia wkładamy ziemniaki obrane i pokrojone w grube plastry, cebulę pokrojoną w ósemki i garść mini marcheweczek. Wszystko razem pieczemy w worku do pieczenia ok 45 min w temp. 180 stopni.


W ten oto sposób otrzymujemy bez żadnego wysiłku niebanalne, zdrowe, jednogarnkowe danie !!

                                                                             Polecam!!



czwartek, 21 marca 2013

Łosoś w cieście francuskim

W zasadzie co tu dużo pisać :) Ciasto francuskie kupne. Jeszcze nie doszłam do etapu robienia własnoręcznie, chociaż chodzi mi to po głowie.

Tak więc potrzeba:
  • rolkę ciasta francuskiego
  • ok 30 dkg fileta łososia bez skóry (polecam własnoręczne skórowanie - taniej!)
  • łyżka musztardy dijon
  • sól
  • pieprz
  • suszona bazylia

    Łososia marynujemy min godzinę wcześniej. Wyfiletowaną i oskórowaną rybę należy oprószyć solą (koniecznie morską) i pieprzem, następnie nacieramy filety dokładnie musztardą. Jako, że musztarda jest kwaskowata, nie trzeba już używać cytryny. Zawijamy łososia w ciasto francuskie, jak warkocz, żeby było trochę dopływu powietrza do łososia. Wierzch ciasta smarujemy żółtkiem i posypujemy bazylią.  Pieczemy w 180 stopniach ok 20 minut.

    Do tego podajemy sałatę. Użyłam miksu sałat, dodałam pokrojone w paseczki suszone pomidory i ser camembert. Połączenie rewelacyjne.

    Lekkie, sycące i pyszne danie, wymagające niewielkiego nakładu pracy. A przy tym okazałe :)