Nie mam pojęcia skąd i od kogo przywędrował ten przepis, ale w moim domu
rodzinnym gołąbki zawsze robiło się właśnie tak. Nie żadne pieczone
tylko właśnie takie. A jakie? Zaraz się przekonacie. Myślę, że jeden
składnik będzie dla większości zaskoczeniem, bo nigdzie indziej takich
gołąbków nie jadłam. A może dowiem się z jakiego rejonu pochodzi taki
sposób ich przyrządzania?
Składniki:
Ryż gotujemy 10 min na półtwardo. Cebule drobno siekamy i przysmażamy na złoto. Ryż i cebulkę mieszamy dokładnie z surowym mięsem mielonym (najlepiej wieprzowo-wołowym), doprawiamy obficie solą i pieprzem. Farsz zawijamy tradycyjnie w liście kapusty. Na spód garnka układamy plastry boczku wędzonego, przykrywamy liśćmi kapusty, wysypujemy trochę kapusty kiszonej i na tak przygotowanym podłożu ciasno układamy gołąbki jeden koło drugiego. Na gotową warstwę gołąbków znów wykładamy kapustę kiszoną, liście kapusty i wszystko zalewamy bulionem lub dobrym rosołem. Dusimy pod przykryciem na małym ogniu ok 1,5 godziny.
Kapusta kiszona i boczek wędzony nadają gołąbkom niezwykłego charakteru. Nie są one mdłe i nijakie.
Jemy jak kto lubi - z sosem pomidorowym lub tylko z sosem powstałym z duszenia potrawy. .
Składniki:
- 0,5 kg mięsa mielonego
- 2 torebki ryżu
- 3 duże cebule
- główka kapusty włoskiej
- kapusta kiszona
- boczek
- sól
- pieprz
Ryż gotujemy 10 min na półtwardo. Cebule drobno siekamy i przysmażamy na złoto. Ryż i cebulkę mieszamy dokładnie z surowym mięsem mielonym (najlepiej wieprzowo-wołowym), doprawiamy obficie solą i pieprzem. Farsz zawijamy tradycyjnie w liście kapusty. Na spód garnka układamy plastry boczku wędzonego, przykrywamy liśćmi kapusty, wysypujemy trochę kapusty kiszonej i na tak przygotowanym podłożu ciasno układamy gołąbki jeden koło drugiego. Na gotową warstwę gołąbków znów wykładamy kapustę kiszoną, liście kapusty i wszystko zalewamy bulionem lub dobrym rosołem. Dusimy pod przykryciem na małym ogniu ok 1,5 godziny.
Kapusta kiszona i boczek wędzony nadają gołąbkom niezwykłego charakteru. Nie są one mdłe i nijakie.
Jemy jak kto lubi - z sosem pomidorowym lub tylko z sosem powstałym z duszenia potrawy. .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz