sobota, 14 lipca 2012

Borówkowy zawrót głowy!



Dostał mi się litr borówek. Uwielbiam pierogi z jagodami, ale nie lubię spędzać tyle czasu na ich lepieniu. Pierogi jadam w zasadzie jak przygotuje je któraś z babć. Tak wiem, że to się zwie lenistwo, ale co ja za to mogę. Tak więc z moich borówek powstały smakołyki bardziej deserowe...




Pierwsza propozycja banalna, ale pyszna.

Koktajl borówkowy:

  • Ok 0,7 litra borówek
  • 0,5 litra kefiru lub maślanki
  • Cukier (jeśli trzeba)
Przepis rzecz jasna zawiera się w jednym słowie :) Wszystko zblendować!




Borówkowa finezja:

  • Ok pół szklanki kefiru
  • Szklanka borówek
  • 0,5 litra mleka
  • 2 łyżki kaszy manny
  • 2 łyżeczki cukru
  • Szklanka śmietany kremówki 30%

Do mleka wsypać dwie łyżki kaszy manny i dwie łyżeczki cukru. Gotować ok 5 min. Rozlać do pucharków i odstawić do lekkiego przestudzenia. W tym czasie zmiksować borówki z kefirem. Przelać na kaszę mannę. Ze śmietanki kremówki ubić bitą śmietanę. Wyłożyć na borówki i udekorować kilkoma borówkami w całości. Niezwykle efektowny, smaczny i sycący deser.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz