Lubicie zjeść lekko i smacznie? A do tego, żeby przygotowania nie
pochłaniały pół dnia? Jeśli tak, to myślę, że moja propozycja przypadnie
Wam do gustu.
Łososia filetujemy... oczywiście kupuję fileta, mimo to zawsze wyciągam z niego jeszcze kilka/kilkanaście ości. Naprawdę sporadycznie zdarza się, że nie trzeba tego robić.
Następnie łososia marynuję. Ponieważ ryby lubią kwaśne smaki, doskonale sprawdza się tu musztarda. Tak więc rybę lekko pieprzę i nacieram musztardą. Zwykle nie trzeba solić, bo musztarda jest dość słona. Wystarczą ze dwie godzinki w takiej marynacie.
W międzyczasie przygotowałam masło ziołowo czosnkowe. Bagietkę ponacinałam w kromeczki, jednak nie do końca. Powstałe nacięcia posmarowałam masłem czosnkowym i odstawiłam.
Łososia filetujemy... oczywiście kupuję fileta, mimo to zawsze wyciągam z niego jeszcze kilka/kilkanaście ości. Naprawdę sporadycznie zdarza się, że nie trzeba tego robić.
Następnie łososia marynuję. Ponieważ ryby lubią kwaśne smaki, doskonale sprawdza się tu musztarda. Tak więc rybę lekko pieprzę i nacieram musztardą. Zwykle nie trzeba solić, bo musztarda jest dość słona. Wystarczą ze dwie godzinki w takiej marynacie.
W międzyczasie przygotowałam masło ziołowo czosnkowe. Bagietkę ponacinałam w kromeczki, jednak nie do końca. Powstałe nacięcia posmarowałam masłem czosnkowym i odstawiłam.
Sałatka to w moim przypadku miks sałat z pomidorkami cherry w ziołowo-jogurtowym dipie.
Piekarnik nagrzewamy do temp. 200 stopni. Łososia obsmażamy na patelni, a
w tym czasie nasza bagietka wygrzewa się w piekarniku.
I to wszystko. Lekko, smacznie, oryginalnie i szybko!!
I to wszystko. Lekko, smacznie, oryginalnie i szybko!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz