Potrzebne będą:
- 5 żółtek
- 5 łyżeczek cukru
- ok 200 g mascarpone
- kilka biszkoptów (ja użyłam okrągłych)
- piwo warka radler
- maliny
Żółtka ubijamy z cukrem aż do powstania białej, puszystej masy. Następnie dodajemy serek mascarpone i wszystko miksujemy do uzyskania jednolitej konsystencji. Biszkopty moczymy w piwie. Tu muszę wtrącić swoje dwa słowa :) Do tiramisu z owocami jak truskawki, czy maliny pasuje coś lekkiego, orzeźwiającego. Smak mocnej kawy jakoś mi się nie komponuje ze świeżością owoców. Dlatego wybrałam smak, który w tym sezonie oferuje nam Warka. Poprzednio robiłam podobny deser i użyłam szampana. Też się dobrze sprawdza. Grunt, żeby było świeżo, owocowo, cytrusowo i orzeźwiająco.
Na spód szklanki położyłam namoczony biszkopt i warstwę malin, na to warstwa masy, znów biszkopty, masa i na wierzch maliny.
Całość dobrze jest odstawić na kilka godzin do lodówki, żeby masa stężała.
Smacznego!
Z piwem jeszcze nie robilam tiramisu:)
OdpowiedzUsuńmusze wyprobowac...a moze byc inne piwo?
oczywiście!
OdpowiedzUsuń